cze 21 2003

Sny


Komentarze: 2

Mecza lub daja odpoczac sa moje czasme ukojenie czasem paranoje.Sny nawet gdy sa zle to sie budze moge w nich kochac lub mordowac ludzi.Krzywe odbicie  w witrynie mego ducha.Sa moje ,tajne nie jawne jak zycie bo wszystko dzieje sie naprawde...Ach:) jest mi troszeczke glupio,troszeczke smutno,ale tez troszeczke milo:)Poczekam na swoja gwiazdke nic na sile.Bedzie lepiej jak na lepsze sie zmienie:) raz dwa trzy czy to swiat jest zly czy my?Musimy sie rozejrzec co czlowiek robi spojrzmy w lustro i to powiedzmy czlowiekowi!Wszystko to co mi mowi to jakis moment...Chce mi sie krzyczec tylko nie wiem z jakigo powodu szalenstwa?zlosci?Radosci czy wscieklosci?to jak czeski film lub czeski metal (mam nadzieje ze kiedys widzieliscie)Chce mi sie kochac,,w sensie psychicznym" nie fizzycznym wiec bez skojarznie zebym nie wyszla na jakiegos ,,zbukojada",Teskien za uczuciem prawdziwym chialabym zeby ktos mnie zyms takm obdazyl:)prawdziwa szczera miloscia:)alez ja jestem marzycielka przeciez nie ma czegos taiego to nie istnieje zdniana dzien sie o tym przekonuje .Zawsze bylam marzycielka tzn nadal jestem ale dochodza do mnie pwne rzeczy tzn to ze czegos nie ma  na tym swiecie a mimo to marzy sie

adka^ : :
27 czerwca 2003, 20:01
wszystko się moża zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń...:)
Kumcia
22 czerwca 2003, 11:22
WWO.......fajnie jest marzyc..Marzen nigdy nie dosc

Dodaj komentarz