cze 21 2003

Zła


Komentarze: 4

Jestem zła na cały świat !!Nie wiem dla czego!?To jest najgorsze w tym wszystkim:)Dochodze do tego że byłam ,,głupiutka" ;iczac ze on sie zmieni:)Pozatym glupota mnie przerosła gdy sie zgodziłam zmienic styl dla niego zucic swoje piekne szerokie porteczki do szafy deskorolke itp.. gadzety!NIgdy wiecej !Albo akceptacja albo spadaj na drzewo małypy cliwisć i prostowac banany!Kiedy sie nabralam na jego wybryki posobnie lecz trwalo to dwa dni i bylo to 2 lata temu....Wkoncu co moglam wymagac od bogatego chlopaka ktory ma niepokolei pod sufitem...Dobra nie moge go tak obczerniac wkoncu mi sie zajebiscie podobal i moze troche imponowal ale nie inteligencja:(Tworzylismy dwa swiaty ja wychowana na tak zwanym blokowisku stwierdzam taa jestem blokersem wkoncu sie tam urodzilam ...Teraz mieszkam w domku ale co to za roznica korzenie zostaja i znajomosci tez ...jakis respekt ...Koncert sie nie udal wczoraj bo byly usterki techniczne wiedzialam ze tak bedzie do niczego sie nie nadaja ....Pradu zabraklo Boze zachowaj...:P Tede nie przyjechal i dobrze zrobil ze sie wypiol na tych matolow przy okazji na mnie ale luzik:)Pozyjemy zobaczymy:)Ja tu nie pracuje:)))KUrcze szykuje sie odtra burza za oknem czarno..Aj  wybaczcie za slownictwo ale jestem troszeczke wkurwiona nie nie troszeczke bardzo ze okazal sie takim palantem:)no coz palantem sie czlowiek rodzi i palantem umiera:)aha szlak mnie trafia ze przez 4 lata bede musiala ogladac jego gebe dzien w dzien na tych samych zajeciach aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!no nic przezyje:)

adka^ : :
27 czerwca 2003, 20:03
Każdy uczy się na własnych błędach i patrzy w swoją przeszłość.Ja się nie wstydzę tego,jaka byłam,ale cieszę się,że się zmieniłam pod niektórymi względami=)Najbardziej cieszę się z tego,że nie zmienił mnie ktoś,zmieniłam sie sama dla siebie:)
zgadnij kto to?:P
21 czerwca 2003, 16:46
widzisz przynajmniej zauwazylas to ze bylas "glupiutka" :-) bez urazy oczywiscie...
wuefel
21 czerwca 2003, 16:23
tede to buc :P a co do akceptacji i zmieniania sie pod presja wiem cos o tym... dziewczyna ktora kochalem wywierala na mnie presje zebym przestal palic trawe, zebym zmienil srodowisko, znajomych, zmienil sie caly - czy to nie za duzo? czy nie powinno sie kochac ludzi takimi jakimi sa a nie kochac swoje wyobrazenia o ludziach? i probowac ich do tych wyobrazen dostosowywac? :(
21 czerwca 2003, 13:52
Nigdy nie zmieniaj się pod wpływem otoczenia:)

Dodaj komentarz