sie 04 2003

?


Komentarze: 5

Gram wyrzucajac z siebie wszystkie emocje ..uczucia i zale  ja i muzyka cierpienie plynace prosto z duszy zal...Uderzam palcami o klawisze ..Nuty plyna niczym slowa prosto z serca...dzrzewa slysza placz i wolanie o pomoc ..ale nikt ni odpowiada ...Tylko jenda osoba szepta widzi moj placz i szlpchanie podaje mi pomocna dlon....W jego oczach iwdze wszystko smutek,zal ,rozsterki,marzenia ,pragnienia i namietnosci sa piekne palaja  blaskiem ale smutne...Zarazem tajemnicze ...Choc wpatruje sie w nie ukratkiem przynoza mi energi czyz to nie dziwne ...

adka^ : :
peace
19 sierpnia 2003, 21:00
wpadlam sie przywitac hej!!!
15 sierpnia 2003, 09:04
Bez pomocnej dłoni nie da się żyć,taka jest prawda...Dobrze jest mieć taką dłoń i samemu być nią...Pozdrawiam
ktoś
10 sierpnia 2003, 22:00
jesli nie wiesz co napisac... to po co piszesz?:P
Kumcia
09 sierpnia 2003, 14:38
!! ..wiem ze to bardzo inteligentny komentarz ..ale naprawde nie wiem co napisac
08 sierpnia 2003, 23:37
Dziwne:) Dobrze, że jest ktoś, kto podaje pomocną dłoń...

Dodaj komentarz