Komentarze: 3
Kiedy jestem zla jak wiatr rozpycham proznie!!!Wiem ze to jest wada o tym mowic nie wypada .Kazdy przedmiot w moich rekach tak jak baba w glebe wpada, rozpada sie na czesci jak obrazy przelatujace w mej pamieci ktore przelatuja w zlosci.Czasem mysle czemu wszyscy sa tak wredni .Bede rzucac wredne teksty w apogelum zlosci doprowadze cie do beksy...Jestem zwyklym czlowiekiem chyba mam prawo miec wady? tak jak kazdy sie wkurwiam .Znowu pojechalam moje slowo wojne wodzi szybko puscily mi hamulce.Potok slow wylewa sie i jade setki szpilek wbijam w ciebie!Odslonieta z twarzy maska odslonila cie i wyczulam twa pozycje jako chwiejna!Czasem mam odchyly wybucham jak petarda zebys wyszedl z tego musisz miec niezlego farta!!!Nonsens ludzie wybuchaja caly swiat w nerwach tonie.Wkurwia mnie gdy grasz kozaka twardo...przejedziesz sie za bardzo przestan gadac bo robisz z siebie durnia!W konfrontaci ze swiatem mozesz szybko i ciezko sie zaskoczyc !