Komentarze: 2
Pierwszy dzien studiow i odrazu w telewizi .Inauguracja zrobiona z przepychem pelno szych z Warszawy +Kapuscinski z 20 reporterow itp Tak moja Szkola Ks.Tischnera :) poraz pierwszy czuje sie z czegos dumna ze sie dostalam na taka uczelnie:) [ierwszy wyklad z ktorego nic nie rozumiem:)zreszta jak wszyscy za wiele niezrozumialych slow bede musiala nosic ze soba slownik wyrazow obcych:) jutro nastepny:) jakos to bedzie i hope soo:) z angola przyjelimnie do dobrej grupy :)Pozatym spotkalam chlopaka z ktorym egzami zdawalam 3 miesiace temu niesamowite:)Poszlismy na dbowar ja i on i kumpel :)Co do nowych towarzyszy studenckich to wygladaja jak cioty nieurazajac nikogo a laski krzywo sie patrza jedna na droga co wrecz wydaje sie smieszne:)Jestem zmeczona i padnieta sluchaniem bzdet:)ale pomimo to dzien moge zaliczyc do dnia pelnego wrazen:)